Meteor świecący, gdy wchodzi w atmosferę Ziemi GETTY

Meteor świecący, gdy wchodzi w atmosferę Ziemi GETTY

Zmiana osi Ziemi: Pojawia mi się obraz Ziemi widzianej z boku będąc w przestrzeni kosmicznej. Następnie widzę odchyloną na lewo oś Ziemi. Ta oś odchyli się jeszcze bardziej na lewo. Następnie pojawia mi się obraz równika ale nie będąc pewien czy dobrze rozumiem od razu pojawia mi się… pasek od spodni. (Takie to mam podpowiedzi :)) Tak więc już rozumiem, że i równik zmieni swoje położenie co ma mi uświadomić, że zmiana osi zmieni także strefy klimatyczne na naszym globie. Pytam czym to będzie spowodowane? Pokazuje mi się Słońce. Jest to cykliczne wydarzenie. Coś wychodzi z centrum galaktyki (jakaś fala energii?), która pobudza gwiazdy, także i naszą, Słońce. Wtedy mocniej oddziaływuje na Ziemię i to spowoduje zmianę osi. Pytam ile to będzie trwać? Pierw pokazuje mi się uchwycony kamerą obraz drzewa widziane przez pryzmat mijanych pór roku. Następnie pokazuje mi się liczba dwa, co czuję, że ten proces będzie trwać dwa lata. Proces ten spowoduje spore zamieszanie na Ziemi [1] tj. susze, anomalie pogodowe, coraz mocniejsze huragany oraz zintensyfikuje gwałtowne burze.

Słońce natomiast co ciekawe widzę jakby pulsowało. Jakby się zwiększało by za chwilę wrócić do swojej poprzedniej objętości. Pokazuje mi się tu obraz końcowy z filmu Pet Goat 2 w którym Słońce wywołuje powiększające się kręgi w dosięgając tym Ziemię.

Uwagę zwraca mi kadr, gdy meteoryt/asteroida w tej scenie niszczy piramidę. Ważna jest też konstelacja skorpiona! Tutaj zamiast poddać się obrazowi – ewidentnie był to skorpion – zacząłem szukać w pamięci obraz z filmiku i to podważać, że to raczej rak….. próbując sięgać pamięcią fizycznie oglądaną scenę. Teraz już wiem, że to błąd i nie mogę na siłę angażować pamięć i logikę bo wprowadzam zamieszanie w zrozumieniu przekazu. Ot, nauczka na przyszłość. Czuję, że muszę do tych dwóch tematów jeszcze wrócić. Podsumowując zmiana osi Ziemi jest tym samym co osławione przebiegunowanie.

Przebudzenie: Pytam się kim są owe osoby określone tym mianem? Czuję, że to są ludzie, którzy po pierwsze maja dostęp do informacji tego co ma się wydarzyć i ostrzegać ludzi by się do tego odpowiednio przygotować. Taka misja oczywiście wiąże się też z szerszym poznawaniem i zrozumieniem otaczającego nasz świat, jego zawiłości i ciągu wydarzeń, ale już bez kłamstw i manipulacji nadbudowanych usilnie przez pewnych ludzi władzy. Np. taką prawdą jest choćby to, że rządzi nami pieniądz i praca! Tutaj pokazuje mi się bowiem i to dosadnie banknot i człowieka z neseserem, symbolizującym pracę ale z wielką kulą uwiązaną łańcuchem do nogi. Więc rolą takich osób jest odkłamywanie naszej prawdziwej rzeczywistości. Tym jest przebudzenie!

Jest też i druga grupa przebudzonych.  To są pewne dusze?, które świadomie specjalnie przybywają na Ziemię by pokazać ludziom lepszą drogę życia niż to w czym jesteśmy. O wiele bardziej stonowaną i głębszą w swej naturze niż te materialne więzienie. Tutaj co mnie zaskoczyło pokazuje mi się dziewczyna, którą kojarzę z Internetu. To Christina von Dreien ze Szwajcarii, która dokładnie tłumaczy jak kierunkowskaz drogę, która o wiele lepiej nam posłuży. To droga miłości oraz koegzystencji z naturą co jest bardzo ważne.

BvAH5wNCKvaAqCoETv8bMv

Ona jest jednym z tych wspomagających nasz rozwój przybyłych duszyczek. Mam też zrozumienie, że i Jezus to także jedna z takich dusz z misją naprowadzania świata na kierunek, który lepiej by nam byłoby podążać i nam by posłużył. To dusza/świadomość? kosmiczna, a odrodził się jako człowiek na Ziemi. Takie misje były od zawsze prowadzone na naszej planecie. WOW Pytam się w takim razie że to ciężki kawałek chleba dla przebudzonych podejmować taką misję wobec ludzi? Zaskoczenie bo pokazuje mi się zrozumienie, że tutaj nie ma wcale ciężkiej drogi. To sie wybrało i to się robi. Nie ma tu nic co by było uciążliwe gdy przychodzi zrozumienie. Po chwili zastanowienia przyznaje rację.

Kometa: Przy Słońcu coś mi się pokazało, powiększa się a po chwili widzę obraz uderzającej w ocean asteroidy. Poważne jest to uderzenie ale nie czuję, że to wyrok dla ludzkości. Okazuje się, że to część z przelatującej przez Układ Słoneczny komety. I będziemy ją widzieć na Ziemi! Pokazuje mi się od razu obraz z filmu „Nie patrz w górę[2]. Dokładnie to było celem filmu – zaalarmowanie świata. Będą nas zapewniać, że wszystko jest pod kontrolą (widzę obraz jak w telewizji o tym debatują) ale to gra pozorów.  I chociaż będą starali się opanować sytuację by nie doszło do katastrofy to widzę jak rządy świata, które oczywiście o wszystkim wiedzą zabezpieczają się jednak na najgorsze! [3]

Kometa to nie żadne Nibiru o co zapytałem, a przychodzą słowa „Niebieska (biała?) Kachina”. Pierw ją zobaczymy jako dodatkowy punkt na niebie, jak gwiazda ale widziana za dnia i to przy Słońcu, po jej prawej stronie. Ale nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie. Działanie ludzi i sił kosmicznych będą bardzo wytężone by w czasie jej przelotu, a pokazuje mi się przedział 2029-2033 nie uderzył w nas najbardziej newralgiczny fragment, którego uderzenie zrobiłoby takie szkody, że nie dałoby sie to już przetrwać. Czuję, że to się jednak uda, że te wysiłki przyniosą nam ratunek, choć jak wspomniałem widziałem jeden większy odłamek, który uderza w ocean ale i chyba kilka mniejszych, gdzieś upadające w różnych miejscach na Ziemi.

Zarówno ludzie jak i kosmici jednak na wszelki wypadek zabezpieczają się na te wydarzenia. Pokazuje mi się obraz banku nasion w Svalbard w Norwegii*. Oznacza to, że rządy wiedzą o tym od dawna.

Baza pod Gobi – widzę, że pod pustynią Gobi znajduje się baza Obcych, ale tutaj widzę i ludzi którzy też tam przebywają. Celem tej bazy jest gotowość do tego, że gdy przyjdzie odpowiednio wcześniej termin przed ewentualnym uderzeniem części komety grupa ta ma zabrać z Ziemi zawczasu wytypowane i  oznaczone kobiety o odpowiednich predyspozycjach. Chodzi o przedłużenie gatunku ludzkiego i nie uwierzycie! Pokazuje mi się znak na ciele tych wyjątkowych kobiet – w formie „suszarki”! I choć nie umiem odrysować z pamięci tych symbole, to dokładnie wiem, że to są te same znaki, które poruszył zarówno Krzysztof Jackowski rozmawiając z Robertem Bernatowiczem z Fundacji Nautilus na swoim kanale (choć nagranie zostało skasowane) jak i jasnowidz Kamil. [Jak odszukam te materiały na komputerze wstawię zdjęcia]

Baza pod górami Bucegi – tam też znajduje się baza Obcych ale co zaskakujące to to, jak bogaci tego świata z tobołkami tam się zjeżdżają by się ukryć w razie potencjalnego kataklizmu. Czuje, że to jest dogadana umowa z Obcymi. Oni udostępniają część swojej bazy jak schron ale za odpowiednią zapłatę. Nie wiem co to dokładnie jest, ale czuję, że nie chodzi przecież o pieniądze.

Iluminaci – Pytam się, gdzie oni się schowają? Pokazuje mi sie księżyc. Myślę, spryciarze! Tam mają swoja bazę na taka katastroficzna okoliczność. Co ciekawe podróż z Ziemi odbywa się nie jakiegoś rodzaju statkiem a portalem coś jak ten pokazany w filmie Gwiezdne Wrota (ale nie tak monumentalnie obudowany i o wiele mniejszy – „domowy’).


Komentarz:

  1. Zmiany stref klimatycznych towarzyszące zmianie osi Ziemi doprowadzą do różnych zawirowań, ale nie czuję żadnych apokaliptycznych scen. Nie ma tu końca świata. To normalny proces, tyle że przyrodniczo dość intensywny i tyle, który potrwa dwa lata. Trzeba się będzie do niego dostosować zwłaszcza ze wglądu na zmianę stref i tyle.
  2. Natomiast kometa choć wydaje się być większym zagrożeniem fizycznym to również czuję, że nie musi być tak źle jak to można wnioskować.
  3. Za to mam wielkie ale wobec filmu „Nie patrz w górę”.  Dlaczego? Bo DiCarpio w 2016 roku wyglądał na zachwyconego nie tylko uczestnictwem w Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Davos ale i spotkaniem ze Schwabem, choć koło niego 2 krzesła dalej siedział prezydent USA Joe Biden. Będę chciał zgłębić lepiej ten temat. 

Leonardo-Di-Caprio-696x540

The 22nd Annual Crystal Awards: Leonardo diCaprio, Hilde Schwab, Klaus Schwab, Joseph R. Biden

Ripsonar