Po II Wojnie Światowej wydaje się wszystkim że wojna się skończyła. Oficjalnie jest to jak najbardziej słuszne, jednak jest wiele informacji i działań rożnych państw alianckich, które nie do końca to potwierdzają. Otóż okazuje się że takie kraje jak Brytyjczycy i Kanadyjczycy a szczególnie amerykanie dziwnym zbiegiem okoliczności interesują się miejscami z goła niezamieszkałymi – Arktyką na północy i Antarktydą na południu. Manewry i  operacje wojskowe realizowane w tych rejonach są dość nielogiczne zarówno pod względem przydatności bojowej jak i czysto ekonomicznym.

Arktyka

1945 –  Anglicy zorganizowali wyprawę na Biegun Północny i już 15 maja tegoż roku ich samolot przeleciał na trasie Reykjavik – Biegun Północny – Reykjavik. Celem wyprawy były pomiary pola magnetycznego, promieniowania słonecznego i stanu pogody. To głoszono oficjalnie. Okazało się, że faktycznym celem lotu był wojskowy rekonesans przed mającymi tam nastąpić operacjami militarnymi. Od roku 1946 wyprawy arktyczne mają charakter mniej lub bardziej wojskowy – piszą Centkiewiczowie. Powstają amerykańskie bazy militarne na wybrzeżach Grenlandii. I co najciekawsze – W ciągu dwóch powojennych lat USA skierowały na obszary arktyczne przeszło 20 wypraw, w których udział wzięło kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Większość z tych wypraw miało czysto wojskowy charakter. I tak:

muskox 202.1946 – przeprowadzono wielką operację wojskową pod nazwą MUSKOX mającą na celumuskox zbadanie możliwości użycia baz północnej Kanady, jako wyrzutni pocisków rakietowych. […]  Inne wyprawy miały za zadanie wypróbowanie różnych rodzajów broni w warunkach arktycznych oraz przeprowadzanie manewrów lądowych, morskich i powietrznych.[…] W manewrach, które w 1946 roku odbyły się na Alasce, wzięły udział specjalne oddziały w sile 4.500 ludzi. M.in. dokonywano prób różnych rodzajów broni i ekwipunku oraz wysadzania desantów. Wiosna tegoż roku jednostki morskie z udziałem lotniskowca przeprowadzały manewry na morzu wzdłuż wybrzeży Labradoru oraz w Cieśninie Dawisa. Jednocześnie inne oddziały amerykańskiej floty wojennej odbywały ćwiczenia na Morzu Grenlandzkim. [0 ]

]1946  – (lato) na morzach Beringa i Czukockim przeprowadzono ćwiczenia okrętów podwodnych pod kryptonimem Iceberg. Amerykańskie statki żeglugi przybrzeżnej eskortowane przez lotniskowiec przepłynęły wodami Cieśniny Baffina do miejscowości Thule/Qaanaag w północno-zachodniej Grenlandii. Tam założono wielką bazę, z której samoloty dokonywały lotów do Bieguna, a okręty podwodne usiłowały pod lodem dopłynąć do północnej Grenlandii. Napotkawszy jednak na ciężkie lody zmuszone były cofnąć się do bazy. Zwróć uwagę Czytelniku na daty – to wszystko dzieje się w latach 1945-46 – jeszcze przedtem, zanim po 5 marca 1946 roku, mówiąc słowami sir Winstona Churchilla –  W Europie, od Szczecina po Triest, zapadła żelazna kurtyna. Czym jednak były te manewry?

Cel: „wykurzaniem” niedobitków hitlerowców z bazy Kriegsmarine na Ziemi Peary’ego i w ogóle z Arktyki!

Antarktyda – Operacja Hight Jump

1947 – Amerykanie podejmują operację High Jump na Antarktydzie, którą dowodzi adm. Richard Byrd. Celem operacji jest przejęcie kontroli nad Nową Szwabią (Neuschwabenland) i Ziemią Królowej Maud, którą hitlerowskie Niemcy zagarnęły w kwietniu 1940 roku po ataku na Danię i Norwegię. Najprawdopodobniej kluczową misją była jednak Tajna Baza 211[1]

Ekspedycja

Przygotowania do wielkiej operacji wojskowej na Antarktydzie Stany Zjednoczone rozpoczęły tuż po zakończeniu wojny, w rok po „poddaniu” się U-977 i przesłuchaniach załogi tego U-boota. [2]

2.12.1946  zespół uderzeniowy Task Force opuścił bazy w USA. Była to operacja na niespotykaną wcześniej skalę Znaczy to, że Amerykanie operację traktowali z całą powagą. Głównym elementem operacji był wspomniany zespół uderzeniowy z lotniskowcem „Phillipine Sea” oraz niszczycielami, dwoma transportowcami wodnosamolotów i okrętem podwodnym (razem co najmniej 14 okrętów).  Na pokładach znajdowało się  4100 żołnierzy USMC i marynarzy US Navy., w tym ok. 3500 oficerów, marynarzy i żołnierzy piechoty morskiej, około 300 pracowników cywilnych i 25 naukowców. Główny sprzęt rozpoznawczy Amerykanów stanowiły samoloty C-47 Dakota z kamerami, aparatami fotograficznymi i holowanymi magnetometrami. Magnetometry były urządzeniami, które z powodzeniem wykrywały U-booty na Atlantyku. Mogły też wykryć anomalie magnetyczne (metalowe instalacje lub pole elektromagnetyczne) pod skorupą lodu lub pod warstwą skał…

Oficjalnie amerykańskie dowództwo głosiło, że jest to wyprawa mająca na celu sprawdzenie funkcjonowania sprzętu wojskowego w ekstremalnych warunkach polarnych. Miała potrwać 0,5 roku.

Dlaczego naukowcy brali udział w operacji wojskowej? Po co tak wielka ilość samolotów transportowanych aż na 3 okrętach?

I jeszcze coś. Wyprawą współdowodził znany i doświadczony polarnik Richard E. Byrd. Co ciekawe, w listopadzie 1938 roku przybył on na zaproszenie Niemców do Hamburga i pomagał rekrutować personel niemieckiej wyprawy! W Operacji High Jumping miał on już stopień admirała US Navy. Dowódcą Task Force był admirał Richard H. Cruzen. Wśród badaczy Antarktydy mówiło się wtedy otwarcie, że Amerykanie przygotowują się do wojny na Antarktydzie. Organizowano wówczas już kolejne trzy zespoły Task Force…

1947 roku Stany Zjednoczone zrezygnowały z bezskutecznych roszczeń terytorialnych do Antarktydy i zaproponowały „umiędzynarodowienie” tego kontynentu. Może Amerykanie chcieli przez to ułatwić sobie poszukiwania o charakterze militarnym.

27.01.1947 Task Force dotarł do wybrzeży Nowej Szwabii, gdzie został podzielony na trzy zespoły. Wybudowano też bazę wypadową.

* zaczęto rozpoznanie Antarktydy w rejonie „Ziemi Królowej Mod

3.03.1947Amerykanie z niewiadomych przyczyn opuszczają Antarktydę po kilkunastu dniach pobytu, mimo że wyprawa miała zapasy na 8 miesięcy działań. Mówiono i pisano o 4 straconych samolotach i wielu zabitych ludziach. Ich los pozostał nieznany.

Wg Dymitr’a Filipowa „ stracono prawie połowę lotnictwa, dziesiątki żołnierzy i oficerów[3]

Oficjalnie mówiono też o wielkim sukcesie wyprawy. Po powrocie do Stanów Zjednoczonych kierownictwo wyprawy zostało poddane bardzo intensywnym przesłuchaniom. Wyniki śledztwa zostały objęte ścisłą tajemnicą. Admirał Byrd został uznany za psychicznie chorego. Prawdopodobnie po to, by nikt nie dał wiary temu co widział i co się stało w czasie wyprawy na Antarktydę. Nim Byrd uznany został za chorego psychicznie, mówił on, że odkryto miejsca na Antarktydzie, które były pozbawione lodu i były porośnięte  zieloną roślinnością ogrzewaną przez ciepłe źródła pochodzenia wulkanicznego. Uznano to za oznaki choroby psychicznej (lub był to najprawdopodobniej pretekst do tego, by uznać go za chorego psychicznie)… Odkrycie to przeczyło wiedzy o tym kontynencie. Admirał rzekomo zdążył też udzielić wywiadu dziennikarzowi, w którym powiedział:

Konieczne jest, aby Stany Zjednoczone przygotowały się do obrony przed nieprzyjacielskimi myśliwcami, które mogą przylecieć z obszarów polarnych” oraz  zeznając przed członkami nadzwyczajnej komisji kongresu wyjaśnił :”w przypadku wybuchu nowej wojny, nad Stanami Zjednoczonymi będą latać nieprzyjacielskie myśliwce zdolne przemieszczać się z jednego bieguna na drugie z niesamowitą prędkością.

Materiał video:

http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=97YkOWwUE2Y

Dlaczego zarządzono tak gwałtowny odwrót? W jakich okolicznościach Amerykanie ponieśli klęskę na Antarktydzie? Co naprawdę widział admirał Byrd? Dlaczego Amerykanie nie wysłali kolejnych Task Force, które tworzyli przed operacją High Jumping? Czy Niemcy użyli swoich Wunderwaffen i pokonali Amerykanów, mimo ich przewagi?

Pamiętnik Byrda zawiera ponoć informacje o tym, że w czasie jednego z lotów rozpoznawczych samolotem C-47 nad Nową Szwabią,  został on przechwycony przez niemieckie latające dyski i zmuszony do lądowania (przestały działać m.in. wszystkie urządzenia pokładowe C-47). Po wylądowaniu, w czasie rozmowy z Niemcami otrzymał ostrzeżenie o tym, że amerykańska wyprawa zostanie całkowicie zniszczona, jeśli nie wycofa się z powrotem do Stanów Zjednoczonych. Widać Amerykanie nie dali temu wiary i ponieśli porażkę.

05. 1948 – na łamach jednego z europejskich dzienników pojawił się sensacyjny artykuł. Okazało się, że prace ekspedycji zostały przerwane przez „twardą obronę przeciwnika”. W czasie starcia stracono jeden okręt, cztery samoloty bojowe i zginęły dziesiątki ludzi. Poza tym pozostawiono tam 10 samolotów, które nie nadawały się do dalszej eksploatacji. W artykule cytowano wspomnienia członków załóg samolotów. Lotnicy opowiadali o niewiarygodnych rzeczach: o wylatujących spod wody i atakujących ich latających dyskach, o dziwnych zjawiskach atmosferycznych, które wywoływały rozstrój psychiczny.[4]

Chyba nie przypadkowo lotnictwo amerykańskie w 1947 roku rozpoczęło prowadzić badania nad UFO w ramach Programu Blue Book (Grudge).
Tajne materiały (MAJIC) ujawnione przez ludzi, którzy mieli do nich dostęp informują, że od stycznia 1947 roku do grudnia 1952 Stany Zjednoczone weszły w posiadanie co najmniej 16 rozbitych lub zestrzelonych pojazdów „obcych istot”.
Opis i parametry znalezionego (zestrzelonego?) pojazdu w 1948 roku nad poligonem White Sands Proving Grounds (poligon rakietowy) w Nowym Meksyku jednoznacznie kojarzą się ze statkiem powietrznym Haunebu-III. Osoby mające dostęp do najtajniejszych materiałów dotyczących zagadnienia UFO twierdzą, że znalezione w pojazdach ciała były zaliczane do obcej rasy określanej jako Nordycy wyglądający jak ludzie blondyni. Wszyscy badacze zjawiska UFO są zgodni co do jednego: rok 1947 był przełomowy dla ufologii. Czy to nie przypadek? Zaczęło się to 24 czerwca, kiedy to pilot Kenneth Arnold zaobserwował przelot 9 dyskoidalnych pojazdów nad Górami Kaskadowymi w stanie Washington w USA. 7 lipca 1947 roku 120 km od Roswell rozbił się dyskoidalny pojazd (w Roswell znajdowała się baza sił lotniczych, będąca w owym czasie jedyną w świecie bazą bombowców zdolnych do przenoszenia broni jądrowej)…

Operacja Siarczysty Mróz

1950 – Komitet Połączonych Szefów Sztabów wydał rozkazy dotyczące kolejnej wyprawy wojennej na Antarktydę. Widać Amerykanie nie mogli przetrawić tego, że zadano im klęskę (bo co innego stało się w 1947 roku?). Przygotowania opóźniła wojna w Korei i dopiero w 1954 roku mogła dojść ona do skutku. Co ciekawe na mocy rozkazu prezydenta Eisenhowera admirał Byrd został uznany za zdrowego psychicznie (!), powołany do służby czynnej i został dowódcą nowej wyprawy, której nadano kryptonim Operation Deepfreeze (Operacja Siarczysty Mróz). Amerykanie nie kryli wcale faktu, że zamierzają tym razem użyć na Antarktydzie broni jądrowej!!! Co liczne dowody przychylają się na jej użycie!   Przeciwko komu? W jakim celu zamierzali jej użyć? W celach badawczych? Czy może raczej w celu zniszczenia niemieckiej bazy?…

Chile, Nowa Zelandia i Argentyna ostro zaprotestowały przeciwko użyciu broni jądrowej w rejonie Antarktydy[5]   Właściwie  nic nie wiadomo na temat szczegółów tej wyprawy. Oficjalnie wyprawę tę zakończono w 1957 roku, a więc w Międzynarodowym Roku Geofizycznym. Admirał Byrd zmarł również  w 1957 roku. Oficjalnie zmarł, a tak naprawdę może zginął na Antarktydzie?

Czy Amerykanie zniszczyli niemieckie bazy na Antarktydzie? Czy nasilenie obserwacji Niezidentyfikowanych Obiektów Latających nad Stanami Zjednoczonymi w latach 1947-1957 o wyglądzie identycznym jak niemieckie statki latające Haunebu-II świadczy o tym, że była to wojna prowadzona na dwóch kontynentach? Jakie straty ponieśli Amerykanie w tej wojnie (bo był to chyba niewątpliwie ciąg dalszy II wojny światowej)?
I kto  naprawdę wygrał?

Stany Zjednoczone musiały też użyć broni jądrowej na Antarktydzie.

2000 – w „New Scientist„.napisano artykuł, w którym stwierdzono iż antarktyczne małże i ryby zawierają radioaktywny pluton 238 – składnik broni nuklearnych. Zdaniem naukowców substancje radioaktywne mógł przenieść wiatr, albo może zrobił to satelita NASA, który spłonął w górnych warstwach atmosfery i rozsiał substancje radioaktywne.

ave
Ripsonar
————————————————————————

[2] Prawdopodobnie brutalne śledztwo wycisnęło z marynarzy dodatkowe informacje o bazie w Nowej Szwabii (brutalnie prowadzone przez Amerykanów śledztwa załóg U-bootów były wielokrotnie przedmiotem oficjalnych dochodzeń specjalnych komisji US Navy [C. Blair „Hitlera wojna U-bootów…”, Wyd. Magnum, 1999 – przyp. autorów]).

[3] UFO Hitler Nowa Szwabia baza 211 na Antarktydzie1/4 czas 2.28

[5] (J. Machowski „Zdobywcy Białego Lądu”).