Na płaskowyżu Nazca w Peru odnaleziono zmumifikowane zwłoki starożytnych, humanoidalnych istot. Na początku 2016, grupa przypadkowych turystów znalazła kryptę z dziwnymi ciałami. Uwagę odkrywców zwróciła przysypana częściowo piaskiem kamienna pokrywa, pod którą znajdował się tunel prowadzący w głąb do krypty z przerażającymi ciałami. Dokładna lokalizacja grobowca do tej pory utrzymywana jest w ścisłej tajemnicy.

Na początku zakładano, że tajemnicze znalezisko to kolejne ciała miejscowych szczepów Indian, jakie często znajduje się w tym rejonie świata. Jednak po bliższej analizie okazało się, że cała sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana. Mumie znacznie różniły się od siebie wielkością. Trzy z nich były wzrostu dorosłego człowieka, a trzy przypominały wymiarami dziecięce lalki.

Każdy z osobników miał trzy nieprawdopodobnie długie palce i mocno zdeformowaną, wydłużoną czaszkę.

Skóra osobników przypominała natomiast papier lub gipsowy odlew i była biało-szara. Naukowcy nie potrafili ocenić, czy mają do czynienia z tworami sztucznie stworzonymi przez człowieka czy prawdziwymi szkieletami żywych istot. Bardziej szczegółowych badań podjął się Instytut Inkarri w Cuzco. Grupa naukowców pod wodzą dr Edsona Vivanco oceniała, że tylko jedna z mumii posiada ludzkie DNA. W pozostałych pięciu przypadkach wynik nie był jednoznaczny.

Analizy niezwykłego znaleziska podjął się również rosyjski uczony dr Konstantin Korotkov z Uniwersytetu w Petersburgu oraz dr Michaił Asjejew – szef departamentu genetycznego Rosyjskiej Akadamii Nauk. To właśnie oni poddali wnikliwej analizie mumie płci żeńskiej, której nadali imię Maria. Do badań przyłączyła się dr Natalia Załoznaja, analityk medyczny z petersburskiego instytutu MIBS, która po badaniu tomografem stwierdziła, że zmumifikowane zwłoki posiadają wszystkie organy wewnętrzne. Maria ma po trzy zadziwiająco długie palce u każdej z kończyn oraz punktowe otwory w miejscu uszu (nie posiada małżowin). Wydłużona głowa i duże oczy do złudzenia przypominające te, o których wspominają świadkowie spotkań z obcymi. Szkielet przypomina ludzki, ale niektóre jego fragmenty są mocno zdeformowane. Dr M.K. Jesse, amerykańska doktor medycyny i uniwersytecki radiolog podczas odkryła kolejną niezwykłą rzecz dotyczącą Marii. Sklepienie czaszki pradawnej kobiety nie miało żadnych płyt i śladów złączeń i jest zbudowane z litej kości, której struktura jest bardzo gęsta.


Badania prowadzone są obecnie w pięciu różnych krajach. Wiek znaleziska datuje się 245 a 410 r.n.e.


ZA: Śladami przeszłości, Facebook