Jest to pierwszy z serii artykułów mających naświetlić czytelnikowi co tak naprawdę dzieje się w Syrii, dlaczego doszło do krwawej wojny, jej genezy, rozwoju wydarzeń i celów jakie zaplanowali kreatorzy tego bałaganu. I najważniejsze; kim są agresorzy oraz czy sprawiedliwość zatriumfuje, a upragniona wolność Syryjczyków zwłaszcza od wpływów zagranicznych oprawców ujrzy światło dzienne. 

Zapraszam. Ripsonar.

William Blum mówi w swojej książce Killing Hope: US Military Interventions od czasu II wojny światowej, że zainteresowanie USA polityką Syrii sięga 1956 roku. Prezydent Dwight, obawiając się rosnącej wówczas potęgi syryjskich komunistów i lewicowej partii Baas D. Eisenhower postanowił pomóc Adibowi al-Shishakliemu, który rządził Syrią od 1951 do 1954 roku, w powrocie do władzy po usunięciu go dwa lata wcześniej. Próba ta jednak się nie powiodła.

09.1957 – dokument CIA/MI6 odkryty w prywatnych pismach Duncana  Sandysa do sekretarza Obrony MacMillena (odkryty przez czytelnika historii międzynarodowej Mathew Jonesa) mówiący o tym iż: służby wywiadowcze USA i MI6 chciały doprowadzić do inwazji na Syrię pod pretekstem fałszywej rewolucji (zmiany reżimu) oraz zamachów i fałszywych incydentów. Plan zatwierdził Harold MacMillan oraz sam prezydent Eisenhower.

Zamierzano dokonać licznych zabójstw czołowych osobistości politycznych m.in:

  • Abd al-Hamid Sarraj – szef syryjskiego wywiadu wojskowego
  • Afif al-Bizri – szef syryjskiego sztabu generalnego
  • Khalid Bekdesh – przywódca syryjskiej partii komunistycznej

Incydenty fałszywej flagi miały być przeprowadzane w Jordanii, Iraku i Libanie za które winą miano obarczyć rząd syryjski. Nad realizacją planu miał czuwać szef dsp. Bliskiego Wschodu CIA – Kermit Roosvelt, wnuk byłego prezydenta. Tak to ten sam koleś, który zorganizował zamach stanu w Iranie przeciw Mohammedowi Mossadeghowi w 1953 r.

Powodem planowanej interwencji w Syrii, miały być przyjazne kroki Damaszku w kierunku Rosji, na co USA nie chciały pozwolić. Faktycznym i tajnym celem podejmowanych rozważań względem Syrii był inny – to ROPA a dokładniej kontrolowanie głównych arterii naftowych na Bliskim Wschodzie! Plan na szczęście nie został wtedy wprowadzony w życie, gdyż w 1957 r.  syryjscy żołnierze otoczyli ambasadę amerykańską w Damaszku. Koncepcja ta jednak z pewnością nie została zapomniana. Jej elementy została użyte w 2011 roku podczas tzw. Wiosny Arabskiej o czym świadczą kolejne ujawnione informacje!


1983 – Tajny dokument CIA ujawnia plan zniszczenia Syrii… dla ropy!

14.09.1983 – Dokument „Bringing Real Muscle To Bear In Syria”, napisany przez oficera CIA Grahama Fullera ujawnia plan zniszczenia Syrii poprzez ściągnięcie sił przeciwko Syrii, aby obalić rząd Assada, ustanawiając rząd przychylny USA, zerwania więzi z Rosją (jej głównym sprzedawcą broni) i torowanie drogi dla wybranego przez Waszyngton rurociągu naftowego i gazowego. (Katar – Turcja)

Fuller pisał:

Syria obecnie uderza w interesy USA zarówno w Libanie, jak i w Zatoce Perskiej – poprzez zamknięcie rurociągu w Iraku, zagrażając tym samym internacjonalizacji wojny w Iranie i Iraku. USA powinny rozważyć ostrą eskalację presji na Assada poprzez potajemne aranżowanie jednoczesnych gróźb militarnych przeciwko Syrii z trzech państw granicznych wrogich Syrii: Iraku, Izraela i Turcji.

Plan Fullera

W obliczu trzech walczących frontów Assad byłby prawdopodobnie zmuszony do porzucenia polityki zamknięcia rurociągu. Takie ustępstwo zmniejszyłoby presję ekonomiczną na Irak, a być może zmusiłoby Iran do ponownego rozważenia zakończenia wojny. Byłby to ostry cios dla prestiżu Syrii i mógłby wpłynąć na równanie sił w Libanie. Takie zagrożenie musi mieć przede wszystkim charakter wojskowy. Obecnie istnieją trzy stosunkowo wrogie elementy wokół granic Syrii: Izrael, Irak i Turcja. Należy rozważyć zorganizowanie wiarygodnego zagrożenia militarnego przeciwko Syrii, aby wywołać przynajmniej umiarkowane zmiany w jej polityce. Niniejszy artykuł proponuje poważne zbadanie wykorzystania wszystkich trzech państw – działających niezależnie – do wywierania niezbędnego zagrożenia. Korzystanie z jednego państwa w izolacji nie może stworzyć tak wiarygodnego zagrożenia.

Dodatek:


1986 Dokument CIA analizuje możliwości „zmiany reżimu” w Syrii

Odtajniony dokument CIA, napisany przez Foreign Subversion and Instability Center, pt.: „Syria: Scenariusze dramatycznych zmian politycznych” stwierdza, iż celem jest analizowanie sposobów w celowo prowokujący sposób przeprowadzenia szeregu możliwych scenariuszy, które mogą doprowadzić do obalenia prezydenta Assada [ojca Baszara al-Assada, Hafeza] lub innej dramatycznej zmiany w Syrii tj. od  masowych niepokojów, manipulacji i przemocy Bractwa Muzułmańskiego, po zamach stanu.

Najważniejszym punktem analizy jest wzrost frakcji sunnickich muzułmanów skierowanych przeciwko rządzącej mniejszości tj. Alawitów (szyicki odłam), a także potencjał wykorzystany do przeciwdziałania wpływom rosyjskim w Syrii i ogólnie na Bliskim Wschodzie. W raporcie Bractwo Muzułmańskie zostało wskazane jako posiadające najsilniejszą zdolność do przewodzenia jakiejkolwiek sunnickiej opozycji przeciwko Alawitom i związanej z nimi partii politycznej Baas.

Raport zauważa, że „rolą Bractwa było wykorzystywanie i koordynowanie działalności opozycyjnej przez inne zorganizowane grupy […] Grupy te nadal istnieją i pod właściwym kierownictwem mogą zjednoczyć się w duży ruch.” Później zauważa, że ​​„resztki Bractwo Muzułmańskie – niektórzy powracający z wygnania z Iraku – może stanowić rdzeń przywództwa” dla potencjalnego ruchu dysydentów sunnickich.

Tak więc jak można zauważyć,  USA bardzo poważnie traktowała (i nadal to robi) zamiar obalenia rządu w Syrii. I jak widać są bardzo wytrwali w swoich zamierzeniach. Nawet dziesięciolecia nie zmieniły tej agresywnej polityki Waszyngtonu, choć zdawałoby się, że zmiany urzędniczy a nawet prezydenckie powinny ewoluować i zmieniać koncepcje strategi i polityki zwłaszcza zagranicznej wobec zmieniających się relacji międzynarodowych na świecie. W USA tak nie jest. 

Ripsonar